23.09.2016 - zrywam winogrona z działki moich rodziców, generalnie granatowe i kwaśne - więcej pestki i skórki niż miąszu.
24.09.2016 - Winogrona rozdrobniłem mieszadłem do farby i zostawiłem na tydzień w pojemniku fermentacyjnym. Dozbierałem trochę winogron z tutejszych działek. Miazgi wyszło około 35 litrów.
02.10.2016 - wycisnąłem sok z miazgi, zasiarkowałem pirosiarczanem potasu. Jest 23 litry soku
03.10.2016 - Dodałem drożdże, 2 kg cukru, 1 litr wody.
08.10.2016 - Dodałem 2 kg cukru który rozpuściłem w 2 litrach robionego wina. Jest już ok 26 litrów trunku.
26.12.2016 Stopniowo dodaję wody do wina około 40% czyli na 1 litr wina dodaję 40-50 % wody
Wino nadaje się do picia i jest nawet całkiem całkiem do. Więc prawdą jest że do soku z winogron należy dodać wody. Do picia dodaje odrobinę jakiegoś soku np. z czarnej porzeczki. Czarna porzeczka jest rewelacyjna na wino, nigdy jej nie doceniałem.